czwartek, 30 grudnia 2010

Bitwa poetów – rozpoczęcie głosowania.

Klamka zapadła.
Słowo się rzekło, kobyłka u płota :)
Czas się skończył na zgłaszanie propozycji i rozpoczynamy głosowanie na najlepszego Poetę Audiofilskiego w I Międzynarodowej Bitwie Poetów Audiofilskich :)

wtorek, 28 grudnia 2010

Zależne Forum XYZAudio.pl

====================
Edit: Jednak nie RIP ;) Wróciło w trochę innej formule:
forumbezboga.cba.pl/
====================

Zależne..., ale od Rozumu :)

XYZAudio.pl

Eeee, ale po cholerę kolejne forum audio w Polsce ?!?

Proste:

Bo wszystkie inne to są getta audiofilskie, na których nie toleruje się rozumowego podejścia do audio. No dobra…, przetestowałem dwa, z których zostałem wielokrotnie z hukiem wyrzucony (z Audiostereo tak dokładnie, że moje autorstwo zostało tylko przy wątkach, a moje posty zostały osierocone (bez autora), co się ociera o kradzież intelektualną…) i więcej nie chce mi się testować, ale mam mocne przeczucie, że na pozostałych byłoby dokładnie to samo…

Bo będzie to jedyne forum, na którym obecne będą WSZYSTKIE poglądy na audio, czyli także te najgłupsze i najbardziej zwariowane, ale przede wszystkim będą te najmądrzejsze :) których tak brakuje na innych forach…

Bo NIKT za poglądy nie wyleci z tego forum. Usuwane będą tylko ewidentne trolle, zgodne z ich netową definicją. Będzie to forum maksymalnie wierne idei Usenetu, ale bez jego wad.

Bo będzie to jedyne forum audio na którym pisze XYZPawel :) co w zasadzie wystarczyłoby jako powód stworzenia nowego forum :P ...tak, wiem, że skromność to moja największa wada… :)

Zacznijmy od kośćca forum, czyli jego Manifestu albo inaczej, po staropolsku, Regulaminu:

1. Jest to pierwsze polskie forum wolnej myśli o audio, w którym można pisać brednie i głupoty (wiem, że to zasadniczo to samo, ale dobrze się komponuje ;) ale należy się spodziewać natychmiastowej, ostrej i bezpardonowej kontry, więc czuj się ostrzeżony.
2. Jest to forum głównie o bardzo szeroko pojętym audio, ale także o muzyce, video, komputerach, poezji i innych życiowych sprawach wielbicieli audio.
3. Jest to forum freaków audio, audiofili, ałdiofili, antyaudiofili, uszatych, sceptyków, abxiarzy i wszystkich postaci XYZPawła.
4. Wchodzisz na forum na własne ryzyko.
5. Na forum można, a nawet powinno się, obrażać czyjeś uczucia religijne.
6. Na forum nie można ostro obrażać innych ludzi, lżyć ich i używać słów powszechnie uważanych za obelżywe.
7. Moderacja nie ma prawa usuwać, cenzurować, ani edytować postów, które są w temacie (chyba, że na wyraźną i uzasadnioną prośbę autora postu).
8. Moderacja ma prawo usuwać jedynie posty trollerskie i jednoznacznie chamskie.
9. Tylko oczywiste trolle będą blokowane.
10. Reklama jest kochana, kryptoreklama zakazana.
11. Nie jest to forum Koła Gospodyń Wiejskich ani Kółka Różańcowego, z czego wynikają określone konsekwencje.
12. Wszystko co ktokolwiek tu napisze jest własnością forum, ale nie może być użyte w niecnych celach i pozbawione autora. Zdjęcia są własnością jego twórcy, ale nie będą usuwane bez ważnych powodów.
13. Regulamin może się zmienić nagle i bez ostrzeżenia, ale nie bardzo.

Zapraszam na XYZAudio.pl

niedziela, 19 grudnia 2010

Prezent gwiazdkowo noworoczny

Tak, tak, czasami rozdaję prezenty i tak też będzie w te Święta... :)
Mam drobny prezent dla garstki moich sympatyków i drużyny moich antyfanów :)
Będzie pod choinką, na pewno jeszcze przed Nowym Rokiem... (prezent tuż po świętach też się liczy ;)

Ale póki co, żegnam się ostatecznie z forum audiostereo.pl, robię to bez żalu, bo forum to jest przykładem, że jako Polacy, wciąż jeszcze jesteśmy pod wpływem filozofii komunizmu...
Mój pobyt tam nie był jednak czasem zmarnowanym.

Byłem pierwszą osobą w Polsce, która zaczęła pisać o tym, że prawidłowo skonstruowane wzmacniacze tranzystorowe i odtwarzacze CD „brzmią” tak samo niezależnie od ceny, więc kupowanie drogiego sprzętu, tak zwanego „high-endu” nie ma sensu, chyba, że jako ozdoba salonu. O tym, że kable nie grają pisało wielu, ale nikt wcześniej w Polsce nie zaszedł tak daleko jak ja. Na tak zwanym zachodzie, jest to dość ugruntowana wiedza, ale też wciąż uważana za kontrowersyjną przez zwolenników myślenia magicznego, których pełno na forach audio.
Wielu forumowiczów na AS reagowało z dużą agresją na moje posty, które były niezgodne z ich wiarą i otwarcie nawoływało moderację do zbanowania mojej osoby...
Ich wściekłość była tym większa, że ja byłem kiedyś audiofilem, i dobrze wiedziałem co oni czują i co myślą :) Ich wszystkie kontrargumenty, a nie jest ich za wiele, znałem aż za dobrze...
W partii komunistycznej najbardziej tępieni byli nie antykomuniści, ale odszczepieńcy, renegaci z własnej partii, których się mordowało z niespotykanym okrucieństwem... Czasy się zmieniły, ale pewne rzeczy w takich zamkniętych społecznościach się nie zmieniają, ludzkiej natury nie można zmienić.

A moderacja... :) Cóż, zachowanie godne klawiszy w więzieniu, zblatowanych z grypsującą częścią forum... Tym się różnią od agresywnych forumowiczów, że posiadają narzędzia cenzorskie. Usuwanie postów, czasowe bany i blokowanie dożywotnie, to rzeczy których używali z prawdziwą przyjemnością :)
Robili to tylko i wyłącznie dlatego, że nie podobały im się moje poglądy. Często bzdurnie uzasadniając to moimi rzekomymi atakami na innych, czy trolowaniem. Na moje prośby o konkretne przykłady zapadała głucha cisza... Są to ludzie o przeciętnej umysłowości, wąskich horyzontach myślowych i widocznych kompleksach, których głównym życiowym osiągnięciem jest dumna funkcja moderatora (społeczna i niepłatna!). Gdy takim małym ludziom da się zbyt dużo „władzy”, to skutki są opłakane.
Niektóre moje wątki, jedne z najbardziej popularnych na AS, na przykład słynny Wielkopolski Test ABX

(ponad 3 700 wpisów) lądowały karnie na „bocznicy”... Bardzo dbałem o kulturę wypowiedzi w tym wątku, szybko blokując oczywistych chamów, ale moderacja nie potrzebowała dużego pretekstu :) Tematy z bocznicy z definicji nie dotyczą audio i nie są indeksowane przez google, więc przeniesienie tam jakiegoś wątku oznacza jego forumową „śmierć”...

Oczywiście nie wszyscy forumowicze byli agresywni, to dotyczyło tylko wąskiej, ale widocznej części "starych wyjadaczy", pozostali ludzie byli po prostu neutralni. Życzliwie nastawiona była mała garstka ludzi, którzy potrafią myśleć w sposób otwarty i niezależny i których chciałem niniejszym pozdrowić :)

Czy to jest forum swobodnej wymiany poglądów o audio, kościół audiofilski czy gazetka reklamowa? Wychodzi na to, że to drugie albo trzecie, albo i jedno i drugie... Na pewno nie pierwsze. Szkoda swojego czasu na coś takiego.

Przypomnę niektóre tematy jakie założyli moi „wielbiciele” na moją „część” :) Niektóre, bo większość została usunięta...

petycja o trwałe zablokowanie xyzpawel


xyzpawel zaprasza voicekrafta na odsluch


otwarta propozycja dla xyzpawel


xyzpawel jego merytoryczne wątki wpisy


xyzpawel konkurs


Dlaczego audiofile budzą nienawiść ?



Łezka się w oku kręci :)

Najciekawsze są jednak grafiki na moją cześć, że też im się chciało je tworzyć, czy przetwarzać... Też nie są to wszystkie.


Umieścił: Krak_oN


Umieścił: Krak_oN


Umieścił: xniwax


Umieścił: Krak_oN


Umieścił: xniwax


Umieścił: Tarik


Umieścił: Krak_oN

Na deser podaję wszystkie moje postacie pod jakimi występowałem kolejno na AS, obecnie już zbanowane na wieczność...:

XYZPawel - liczba postów nieznana, z powodu zupełnego skasowania konta, ale duża :)

The_Ghost - postów 94

rendez vous - postów 92

Archanioł - postów 554

MarysiaZGor - postów... 2 :)

czwartek, 16 grudnia 2010

Pierwsza Międzynarodowa Bitwa Poetów Audiofilskich

Tak, tak, będzie to pierwszy taki konkurs na świecie, nikt jeszcze takiego nie zorganizował, o ile mi wiadomo, więc definitywnie jestem pierwszy :)

Czy prawdziwy poeta jest w stanie dorównać, w ekstatycznych opisach wrażeń słuchowych, profesjonalnemu „recenzentowi” sprzętu audio ?!?

Na to intrygujące pytanie spróbuje odpowiedzieć moja Bitwa Poetów :)

Jak uważni czytelnicy mojego bloga wiedzą, audiofile, czyli miłośnicy sprzętu audio, uważają, że każda zmiana w sprzęcie audio ma wpływ na dźwięk. Mają więc „swoje” brzmienie odtwarzacze CD, wzmacniacze, kable itd. Moi czytelnicy wiedzą też, że tak naprawdę wyżej wymienione urządzenia nie mają swojego brzmienie, są „przezroczyste” dla człowieka, a to co słyszą audiofile, to czystej wody autosugestia.

Wokół sprzętu audio stworzył się jednak potężny rynek, na którym się twierdzi, że im więcej zapłacimy tym „lepszy” dostaniemy dźwięk. Ceny potrafią dochodzić do miliona dolarów za „system” audio.

Istotnym elementem tego rynku są „recenzenci” sprzętu, ludzie którzy słuchają sprzętu i wydają werdykty, czy dany „klocek” jest warty swojej ceny i jak „gra”.

„Wybitnym” przedstawicielem powyższej grupy jest Wojciech Pacuła, człowiek, który słyszy wszystko: wtyczki kablowe, półeczki na sprzęt i podstawki pod kable.

Jego opisy dźwięku sprzętu to prawdziwe perełki słowne.

Zostanie więc moim wzorcem...

Ach, ach, ach :))

Dlaczego o nim wcześniej nie pisałem ?!? Nie wiem…

Może dlatego, że dopiero ostatnio wspiął się na wyżyny poezji audiofilskiej :)

A jestem dziś w wyjątkowo poetyckim nastroju :)

Kto może wziąć udział w moim Challenge'u ? Każdy :) ale zaczniemy od Wojtka i Mistrzyni Słowa: Sezonu na Sny, którym niniejszym rzucam rękawice, bijcie się :)

Kto wymyśli lepszy, ciekawszy, bardziej zakręcony i odjechany opis wrażeń słuchowych podczas słuchania sprzętu ?!?

Czy do tego trzeba się znać na audio ? Absolutnie nie :) Wojtek też nie ma o tym bladego pojęcia, co nie przeszkadza mu udatnie odgrywać znawcę...

Czy trzeba mieć super sprzęt ? Absolutnie nie :) Wprawdzie Wojtek ma zapewne drogi sprzęt i niejeden słyszał, ale każdy ma własne wrażenia i może przeżyć orgazm słuchając radia kuchennego czy głośniczków w laptopie...

Co trzeba więc posiadać aby wziąć skuteczny udział w tym konkursie ?!? Bujną wyobraźnię i talent do pisania. Kropka.

Swoje strofy należy wpisać jako komentarz do tego postu.

Koniec konkursu nastąpi 30-12-2010 (czwartek) o godz. 23:00
(było 23-12-2010, ale nastąpiła zmiana z ważnych powodów społecznych :)

Komisję konkursową tworzę ja :) Będzie to więc absolutnie subiektywny i uczciwy wybór :)
Zmiana: po zastanowieniu, stwierdziłem, że brak mi wystarczających kompetencji do oceny poezji i zostawię tę przyjemność dla czytelników bloga :) Stworzę ankietę, gdzie będzie można głosować na poszczególnych poetów i która będzie dostępna przez tydzień.

Nagrodą będzie: Satysfakcja, Wirtualny Uścisk Dłoni XYZPawła i Wieczna Chwała Audiofilska :)

Czasami się zastanawiam, czy nasz Mistrz zdaje sobie sprawę, że mu się to wszystko wydaje, czy cynicznie kwiczy ze śmiechu pisząc te swoje „recenzje” ?!?

Tego się chyba nigdy nie dowiem... ale to nie ma znaczenia dla naszego konkursu. Tak, czy inaczej, jest to totalna bzdura i nieziemski bełkot, ale także Czysta Forma, Sztuka dla Sztuki i Monty Python... Wybierając co piękniejsze pasaże ubawiłem się jak dzika świnia :)

Zaczynamy więc od przykładów strof naszego Mistrza, prosto ze stron jego magazynu:

Drewniana półeczka, czyli:

Platforma antywibracyjna

Cena:18 500 zł

Najbardziej denerwowała mnie słaba dynamika. To rzecz inherentna dla tanich produktów, udających hi-fi, albo nawet nim będąc. Nie da się tego przeskoczyć, a jedynie symulować. Kończy się to jednak niemal zawsze zbytnią jaskrawością, ostrością. Wydaje się wtedy, że przekaz jest żywy, że wibruje emocjami.

W każdym razie chodzi o to, że japońska półka wszystko uspokoiła, zgasiła nawet. Mam wrażenie, że chodziło o cos innego niż ocieplenie – Harmonix po prostu zdjął z dźwięku to, co dodane, co wynikało z niedoskonałości techniki (oczywiście tylko w pewnej mierze) i pokazała go tak, jak naprawdę brzmi.
Dźwięk odtwarzacza CD na platformie RS15-ANV robi się niebywale wyrafinowany. To wyrafinowanie polega na pogłębieniu każdego zakresu, jego uszlachetnieniu. Wydaje się, że nagle pojawia się takie mnóstwo harmonicznych, takie bogactwo, że słuchamy innej płyty. Mamy głęboką scenę, może niezbyt szeroką, ale nie zwężaną, a po prosu nie rozszerzaną.
Półka wpływa w dokładnie taki sam sposób na drogie i tanie komponenty, tyle, że przy tych pierwszych po zdjęciu „dodatków” zostaje mięcho, emocje, muzyka.
Bas był czystszy i choć wcale się nie pogłębiał, to przez większa swobodę w jego operowaniu można by odnieść wrażenie, że jest go więcej. Zmiany te są przy tym strukturalne – to nie są „wrażenia”, a coś, dzięki czemu momentalnie wiemy, że to jest „coś”, a nie chwilowe „zauroczenie”.
Góra, o której często w teście platform wspominam, też jest szlachetniejsza, ale nie jest tak ładnie łagodzona (w dobrym tego słowa znaczeniu), co z półkami SSC i PAB. Harmonix robi wszystko w równy sposób, nie „szlifuje” jednego elementu, dlatego nie wycofuje wysokich tonów. Są znacząco ładniejsze niż z CD na płycie marmurowej, ale ich ilość się nie zmienia. Pozwala to na dopracowanie już uzyskanego brzmienia, a nie jego zmianę. Chociaż trzeba przy tym uważać na nieco „ciężko” brzmiące systemy, albo systemy ciepłe. Z nimi półka ta pójdzie jeszcze dalej, bo zdejmując z nich problemy pokaże tym, czym są. I tutaj, podobnie jak z SSC, doskonałym ruchem będzie dokupienie firmowych stóp pod urządzenia, a potem pod sama platformę. To niewiarygodne, jak zmiany wnoszone przez poszczególne elementy tej „układanki” się zazębiają, jak wspomagają.W takim ustawieniu: TU-666ZX - RS15-ANV - TU-666ZX dźwięk był wybitny w swojej naturalności. Często sięgam po to określenie, ale jest ono dla mnie punktem dojścia, czymś do czego należy dążyć. I właśnie ta platforma, ze stopami, daje coś, co najlepiej oddaje te moje marzenia. To nieco ciepły, niesłychanie koherentny dźwięk, w którym dźwięki są tylko nośnikiem przekazu, a nie czymś samym w sobie.


Podstawki pod sprzęt (w sumie taniocha, dlatego opis jakiś taki suchy…), czyli:

Izolatory

Ceny od 429 zł/4 szt do (2200 zł/4 szt.)

Absolutnie bezkonkurencyjne, naszym zdaniem, okazały się podstawki CeraPuc, które zaraz potem zakupiłem i na które nastawiają się pozostali uczestnicy odsłuchu. Dźwięk z nimi szlachetniał, stawał się bardziej skupiony. Co ciekawe, a potwierdziłem to po podłożeniu pod moim Lektorem, mocniej gra z nimi bas – jest zwarty i konturowy i generalnie bardziej obecny. Dźwięk nabierał głębi i dynamiki. W systemach, gdzie jest problem z atakiem dźwięku, tj. tam, gdzie jest nieco utwardzony, CeraPuc podkreśli tę przypadłość. Jeśli mamy nie do końca kontrolowany bas, to wprawdzie podkładki nieco go zdyscyplinują, jednak uwypuklą też jego wady. W podobnym kierunku idą mniejsze podkładki CeraBall, z tym, że zmiany nie były aż tak dramatyczne. To ten sam kierunek, może nawet w mocniejszym stopniu dyscyplinujący dźwięk, jednak bez owej gładkości i naturalności, jaką otwierały CeraPuki
Ciekawie brzmiały Nordosty. To, jak się wydaje, znacznie lepszy izolator niż standardowe Monacory, ponieważ „czyści” wszystko z wewnętrznych napięć. A jednak CeraPuc był wciąż znacznie lepszy, doprowadzając do końca to, co Pointy sugerowały.

Listwa
sieciowa + kabel sieciowy

Cena: 4300 € + 885 (2 m) €

Po jego zmianie dźwięk stał się niesamowicie intensywny. Namacalny. Instrumenty miały większy wolumen i były „gęstsze”, bardziej widoczne.

Gitara Jima Halla z płyty Live! prawie wyskakiwała z głośników. Ale nie przez przybliżanie instrumentów do słuchacza, a przez dodanie wagi do wszystkiego, przez „urealnienie” każdego instrumentu. Góra wyszlachetniała i przybyło dołu. Tego ostatniego było nawet ciut za dużo. To znaczy może nie za dużo, tylko w jednym miejscu przedłużył się trochę za bardzo. Góra była szlachetniejsza, mocniejsza, ale i bardziej realna, bardziej zbliżona do mocnego bitu, jaki znam z rzeczywistości. Największe zmiany dotyczyły jednak nie góry, dołu, przestrzeni (choć ta znacznie się powiększyła, szczególnie w głąb i w górę – teraz słychać było jak duży jest instrument), a organizacji tego wszystkiego. Ponieważ równowaga tonalna, rozdzielczość itp. były już bardzo dobre, zeszły na drugi plan, nie miały już większego znaczenia. To był koherentny, świetnie naoliwiony mechanizm. Wszystko w nim grało, wszystko poruszało się względem wszystkiego innego w idealnym porządku. To na pewno nie koniec możliwości, tak już jest, ale tu i teraz to rewelacja.

Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.

Chodzi o to, że słuchając nagrań, które chwilę wcześniej grały ze starą listwą, albo/i ze starym kablem sieciowym, wiedziałem, że zmieniło się wszystko, począwszy od barwy, poprzez dynamikę, holografię, prezentację uderzenia i wybrzmienia, impakt, jaki przekaz powodował, na zwykłym poczuciu „głośności”. Wszystko było inne. Przy tak diametralnej zmianie paradygmatu, przy tak gwałtownym przeorientowaniu na chwilę się gubię – wiem dokładnie, co się zmieniło, przynajmniej na poziomie analizy, jednak na poziomie syntezy, czyli przy zwykłym słuchaniu i zdecydowaniu, co i jak, byłem wobec tego bezradny.

Nie przesadzę, jeśli powiem, że wymiana trzech elementów w zasilaniu wniosła znacznie większe, znacznie głębsze zmiany, niż zmiana jakiegokolwiek innego elementu mojego systemu. Może brzmi to trochę heretycko, ale nic na to nie poradzę. Tak to słyszę.

Wiąże się z tym również znacznie większa rozdzielczość. Nie szczegółowość, bo ta kategoria nie ma już na tym poziomie żadnego zastosowania, jest wchłonięta przez rozdzielczość, holografię i różnicowanie, ale właśnie rozdzielczość, dająca lepszy spektakl niż wcześniej. Nie potrafię tego inaczej nazwać – ‘spektakl’ to najlepsze, na co mnie w tej chwili stać. To zmiana patrzenia na muzykę, na nagranie, ale w połączeniu: nagranie i muzyka to teraz całość.

I na tym zakończę. Dopiero się rozkręcam […]


Mistrzu !!!

Rozkręć się tak porządnie! Może wzniesiesz się na prawdziwe wyżyny słowa ?!? Stworzysz jakąś recenzję powietrza audiofilskiego, śrubki audiofilskiej, grającego gwoździa albo magicznej żarówki ?

Gdzie jest granica ?
Nigdzie...

Moja ulubiona strofa:
Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.

Aaaaaaa :))))) Boskie, piękne... Nie wiem czy ktoś jest w stanie dorównać tej poezji...

Chcesz podzielić się swoimi emocjami na temat audiofilskiej poezji ? Dyskutuj na XYZAudio.pl